Już od 1 stycznia 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przewiduje modernizacje w sposobie opłacania składek. Do końca bieżącego roku dostarczony ma być płatnikom list polecony z dedykowanym nam numerem konta zawierającym nasz NIP. Bez niego nie zrealizujemy już przelewu bankowego.
W przypadku braku otrzymania takiej informacji do końca 2017 roku płatnik zobowiązany jest samodzielnie kontaktować się z najbliższą placówka ZUS bądź telefonicznie poprzez infolinie. Łatwiej będzie natomiast jeżeli mamy założone konto w Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Tam po zmianie przepisów będzie widniał nasz nowy numer rachunku.
Konsekwencje poniosą dłużnicy. Osoby mające zaległości mają powód do zmartwień. Niestety nie będą mogli oni opłacać tylko bieżących składek. Zakład Ubezpieczeń Społecznych każdą wpłatę będzie zaliczał na rzecz najstarszych długów. Tylko rozłożenie spłaty w formie rat pozwoli na podtrzymanie dotychczasowego ubezpieczenia chorobowego czy zdrowotnego.

Zmiana na plus, która wszystkim ułatwi życie. Zamiast kilku przelewów wyślemy jeden. Kwota obejmie sumę wszelkich składek takich jak: ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, fundusze (Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych. To znacząco usprawni dotychczasowe działania banków i ZUS, ponieważ liczba wpłat zostanie ograniczona nawet o kilkadziesiąt milionów. Dodatkowo dzięki takiemu zastosowaniu zminimalizujemy ryzyko pomyłek.